1 person found this review helpful
1 person found this review funny
Not Recommended
0.0 hrs last two weeks / 0.8 hrs on record
Posted: 8 Aug, 2017 @ 2:11pm
Updated: 8 Aug, 2017 @ 2:54pm
Product received for free

Po nieco nudnawym, ale jakimś, nawet ładnie zrobionym intrze, zacząłem grać, wydawało się napradę świetne, ładna grafika i lokację, dobra optymalzacja, świetny klimat i świetny system poruszania się ( w końcu gra, w której bohater nie waży 10000 KG i nie zachowuje się przez to jak cegła, która ledwo co się porusza ), możliwość szarżowania, no i świetny system walki, możliwość rozcinania każdej kończyny, rzucanie szurikenami, "po raz drugi, w końcu gra", w której takie "poboczne" bronie są nieskończone i zadają przy tym jakieś nawet obrażenia, w (prawie) każdej innej grze tego typu, takie rzeczy jak właśnie np. szurikeny, kończą się po trzech rzutach, a i tak nie zadają, żadnych obrażeń, tutaj na plus.

Jednak! Nie mogło być tak różowo. A więc co poszło nie tak?

Zacznijmy od fabuły i cut-scenek. Fabuły nie ma prawie żadnej, jest niby jakieś coś, że musimy miecz odzyskać coś tam coś tam, ale za ciekawe to nie było, ale skoro mówią, że fabuła to nie wszystko, a ja sam wole gameplay i rozwałkę, to fabulę, już dam tym razem spokój. Ale spokoju nie mogę dać Cut-Scenkom. Mówiłem już o nudnym intrze. Myślicie, że to wyjątek? To jesteście w wielkim błędzie, (Pewnie) Wszystkie Cut-Scenki takie są, ale kto nie grał, to pokażę jak to mniej więcej wygląda:

- A kim ty jesteś?
- Jestem myszką mikki pizduś plastuś.
- No ale powiedz na serio.
- Nie.
- No ale powiedz.
- No nie powiem.
- No ale czemu?
- A po co ci to wiedzieć?
- A tak o.
- A na główno ci moje imię.
- Ale ty jesteś chamski, idę poskarżyć się mamie chlip chlip ;(((((
(*I tak przez ♥♥♥♥♥♥ 5 minut (no dobra może nie przez 5 minut przesadziłem xD )*)
- Dobra masz tu walizke z pieniędzmi, a ty dasz mi miecz.
- Otwórz.
(*I przez kolejne 5 minut otwiera walizke...*)
- Proszę, a teraz dawaj mi miecz.
- Hmmmm.... no nie wiem.
- No to ile chcesz?
- Nie wiem.... Wiem!
- Co?
- Będziemy się bić i walczyć!
- Ok

I tak przez (pewnie) całą grę. stało się to już tak nudne, że potem zacząłem, to już pomijać. Gdy doszło w końcu do walki, myślałem, że jednak gra jeszcze coś pokaże. Myliłem się.
Mimo iż walka tak jak wspominałem na początku jest świetna, to sami przeciwnicy są bardziej tępi niż mój nóż. Czasem będą stać jak kołki i się nie ruszać, czasem zamiast w gracza będą walić po sobie, a to tylko niektóre z takich przypadków, takich kwiatków jest więcej. Twórcy to pewnie zauważyli i uznali, że nie może być tak łatwo i najebali tak na siłe poziom trudności, że się zesracie, gra jest trudna, i żeby nie było, nie mam nic do trudnych gier, sam wybrałem najwyższy poziom trudności (Koszmarny? Chyba tak się nazywało, nie pamiętam) (choć jednak zawszę miałem takie zdanie, że przy grach mamy się dobrze bawić, a nie wku*rwiać, bo przechodzimy po raz 200-setny to samo), ale taki specjalnie naj*bany poziom trudności też nie robi grze dobrze, wystarczy, że przeciwnik walnie od nas 5 metrów mieczem w podłogę (w przypadku potworów rekąmi, czy czym tam oni walą (Jak to zabrzmiało XD)), i już tracimy pół zdrowia, przeciwników też narąbali chyba odrobinę za dużo, nie wiem, może dla twórców 20, czy 30 przeciwników, czy potworów, na jedną "lokację", to chyba za mało, nie wspominając już o tym, że każdy wytrzymuję po 50 walnięć z miecza (nawet jebany królik wytrzymuje od 10 do 20 mocnych walnięć).

PS. Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że jak mamy mało zdrowia, to na obraz jest naje*bane tyle efektów, że nic nie widać, przez co już możemy wczytywać grę, bo nic nie zdołamy zrobić.

Szkoda, gra miała na prawdę swój potencjał, ale został zmarnowany.

Wszystkim, którzy chcieli kupić odradzam, wydacie te 32, czy tam ileś euro (co i tak jest za dużą ceną nawet jak na taką grę) w błoto, bardziej polecam Shadow Warrior Classic, który jest o niebo lepszy, a tym bardziej za darmo.
Was this review helpful? Yes No Funny Award