Nie chce mówić, że kompletnie nie polecam tej gry, ale jednak sporo jest tu niedociągnięć takich, że poprzednia część Insurgency jest 1000 razy lepsza, więc jeżeli chcecie, kupujcie Sandstorma, ale ja jednak dużo bardziej polecam oryginał.



+ To nadal Insurgency.

+ Kolejny raz prawdziwie realistyczny i niesamowity klimat prawdziwej wojny, szczególnie tych na własnie bliskim wschodzie, szybki dead, strach i panika, na polu walki, ostrzeliwanie, krycie się ciągłe, powolne obserwowanie, bombardowanie, czy bliskie wybuchy, przy tym wszystkim rozmazywanie się ekranu, gorsza celność i strach sterowanej postaci, brutalność i rozczłonkowywanie ciał, jest to chyba na ten moment najlepiej przedstawiająca wojnę gra jaka powstała, to trzeba po prostu zagrać, by to zrozumieć, bo odczucie jest tu zupełnie inne niż w jakiś Codach, czy BFach...

+ ... W to się włączają również wspaniałe i realistyczne dźwięki, oraz okrzyki postaci.

+ Trudność i ogólny styl rozgrywki oraz realizm.

+ Bronie, akcesoria i ogólne wyposażenie, oraz filling strzelania.

+ Pojazdy, szkoda, że w poprzedniczce tego nie ma. Nie ma tu (chyba) czołgów, ale są helikoptery i samochody z karabinem, na szczęście w przeciwieństwie do BFa są one rzadko, więc nie irytują, tym, że ginie się tylko od nich bo dzieci nie potrafią grać piechotą, bo mają potem KD 0.3, tutaj są one fajnym dodatkiem, a jak się taki samochód słyszy potrafi nieźle zacząć bić serce.

+ Większość map jest naprawdę ładna, pomysł na nie itp. ALE...



- ... To, jak i tak na prawdę większość kwestii gry, tworzy ją koszmarnie niezbalansowaną, zupełnie odmienne doświadczenie od poprzedniej części, chyba tylko bronie (no chyba, że hitboxy) na ten balans nie wpływają, bo i tak przez realizm, każda strzela praktycznie tak samo i zabija na 1-3 strzały, ale sam projekt map, trybów, rozgrywki, HITBOXY, oraz grafika, sprawia, że gra jest zupełnie nieprzyjemna przez niezbalansowanie, mapy zbudowane tak, że pół, drużyny campi w różnych miejscach, do których nie ma nawet możliwości się dostania, czy oflankowania, ponieważ jest, albo jedno wejście od strony spawna przeciwnika, albo kończy się strefa naszych wpływów, gdzie już nie da się strzelać, jeżeli nie przejmie się terytorium, sprawia to, że taka runda jest już bez sensu, bo taka osoba, przez cały mecz będzie tak siedziała i strzelała przez małe okienko, przez którego z zewnątrz nie da się przestrzelić ani z 5 metrów, ani tym bardziej z kilometra, który jest zazwyczaj maxymalną odległością na którą możemy się zbliżyć, zanim zostaniemy przez tego delikwenta zabici, a w tym wszystkim przeszkadza...

- ... G R A F I K A, tak nawet grafika jak widać może mieć znaczenie co do balansu, Unreal Engine 4 jest wspaniałym silnikiem, ale trzeba umieć go używać, przynajmniej do multi, niezależnie od ustawień, niska rozdzielczość, pixeloza nawet na 2K, niska odległość renderowania postaci, więc dalej niż 50-150m już takiej nie widzimy, Unrealowy brak cieni, a przy tym Unrealowo mocne refleksy, kolorystyka, słabe modele i textury, oświetlenie, czy ogólna Unreal Engineowa 4'kowa otoczka graficzna, sprawia, że wszystkie postacie zawsze zlewają się z tłem i nic kompletnie nie widać, WW3 dobrze pokazał jak to należy poprawnie robić na tym silniku. przeszkadza w tym również rozmazywanie się ekranu oraz...

- ... Optymalizacja, nie jakaś tragiczna, ale jednak, szczególnie, że grafika jakaś niesamowita nie jest, złą nie jest, ale strasznie nie równa.

- Hitboxy, to nie wina trudnego, realistycznego strzelania, widać kiedy wpakuje się w kogoś po prostu stojącego/leżącego cały magazynek, a ten nie ginie...

- Postać schyla broń będąc 5 metrów od ściany/przeszkody, nie muszę chyba mówić jak strasznie to irytuje, gdy nie można przez to strzelać i wtedy giniemy, w normalnych grach, żeby schylić broń musimy lizać ścianę, tu nie musimy nawet do niej podchodzić

- Cheaterzy, nie jest ich dużo, ale jednak chyba na każdej rundzie zdarzyło mi się kogoś zgłosić, oczywiście patologia prawie każdej gry -> nie można zagłosować za wyrzuceniem kogoś z przeciwnej drużyny...

- Strzelanie przez ściany, tu nie chodzi o cheaterów, tylko o zdupiony błąd, gdzie pociski nie mają chyba włączonej kolizji ze ścianami i po prostu przez nie przelatują, potrafiąc zabić, nie wiem, czy to ktoś dopuścił taki błąd, ale to chyba standardowy błąd kolizji BSP w Unreal Engine 4, co tylko potwierdza, że trzeba umieć go używać. (PS. Nie, nie chodzi mi o przestrzeliwanie niektórych obiektów, desek itp. tu jest dosłowne strzelanie przez wszystkie ściany z jednego spawna na drugi)

- Praktycznie zawsze gracze w głosowaniu wybierają "Losowa Mapa" zamiast konkretnej.

Nie chce mówić, że kompletnie nie polecam tej gry, ale jednak sporo jest tu niedociągnięć takich, że poprzednia część Insurgency jest 1000 razy lepsza, więc jeżeli chcecie, kupujcie Sandstorma, ale ja jednak dużo bardziej polecam oryginał. [h1]PLUSY:[/h1] + To nadal Insurgency. + Kolejny raz prawdziwie realistyczny i niesamowity klimat prawdziwej wojny, szczególnie tych na własnie bliskim wschodzie, szybki dead, strach i panika, na polu walki, ostrzeliwanie, krycie się ciągłe, powolne obserwowanie, bombardowanie, czy bliskie wybuchy, przy tym wszystkim rozmazywanie się ekranu, gorsza celność i strach sterowanej postaci, brutalność i rozczłonkowywanie ciał, jest to chyba na ten moment najlepiej przedstawiająca wojnę gra jaka powstała, to trzeba po prostu zagrać, by to zrozumieć, bo odczucie jest tu zupełnie inne niż w jakiś Codach, czy BFach... + ... W to się włączają również wspaniałe i realistyczne dźwięki, oraz okrzyki postaci. + Trudność i ogólny styl rozgrywki oraz realizm. + Bronie, akcesoria i ogólne wyposażenie, oraz filling strzelania. + Pojazdy, szkoda, że w poprzedniczce tego nie ma. Nie ma tu (chyba) czołgów, ale są helikoptery i samochody z karabinem, na szczęście w przeciwieństwie do BFa są one rzadko, więc nie irytują, tym, że ginie się tylko od nich bo dzieci nie potrafią grać piechotą, bo mają potem KD 0.3, tutaj są one fajnym dodatkiem, a jak się taki samochód słyszy potrafi nieźle zacząć bić serce. + Większość map jest naprawdę ładna, pomysł na nie itp. ALE... [h1]MINUSY:[/h1] - ... To, jak i tak na prawdę większość kwestii gry, tworzy ją koszmarnie niezbalansowaną, zupełnie odmienne doświadczenie od poprzedniej części, chyba tylko bronie (no chyba, że hitboxy) na ten balans nie wpływają, bo i tak przez realizm, każda strzela praktycznie tak samo i zabija na 1-3 strzały, ale sam projekt map, trybów, rozgrywki, HITBOXY, oraz grafika, sprawia, że gra jest zupełnie nieprzyjemna przez niezbalansowanie, mapy zbudowane tak, że pół, drużyny campi w różnych miejscach, do których nie ma nawet możliwości się dostania, czy oflankowania, ponieważ jest, albo jedno wejście od strony spawna przeciwnika, albo kończy się strefa naszych wpływów, gdzie już nie da się strzelać, jeżeli nie przejmie się terytorium, sprawia to, że taka runda jest już bez sensu, bo taka osoba, przez cały mecz będzie tak siedziała i strzelała przez małe okienko, przez którego z zewnątrz nie da się przestrzelić ani z 5 metrów, ani tym bardziej z kilometra, który jest zazwyczaj maxymalną odległością na którą możemy się zbliżyć, zanim zostaniemy przez tego delikwenta zabici, a w tym wszystkim przeszkadza... - ... G R A F I K A, tak nawet grafika jak widać może mieć znaczenie co do balansu, Unreal Engine 4 jest wspaniałym silnikiem, ale trzeba umieć go używać, przynajmniej do multi, niezależnie od ustawień, niska rozdzielczość, pixeloza nawet na 2K, niska odległość renderowania postaci, więc dalej niż 50-150m już takiej nie widzimy, Unrealowy brak cieni, a przy tym Unrealowo mocne refleksy, kolorystyka, słabe modele i textury, oświetlenie, czy ogólna Unreal Engineowa 4'kowa otoczka graficzna, sprawia, że wszystkie postacie zawsze zlewają się z tłem i nic kompletnie nie widać, WW3 dobrze pokazał jak to należy poprawnie robić na tym silniku. przeszkadza w tym również rozmazywanie się ekranu oraz... - ... Optymalizacja, nie jakaś tragiczna, ale jednak, szczególnie, że grafika jakaś niesamowita nie jest, złą nie jest, ale strasznie nie równa. - Hitboxy, to nie wina trudnego, realistycznego strzelania, widać kiedy wpakuje się w kogoś po prostu stojącego/leżącego cały magazynek, a ten nie ginie... - Postać schyla broń będąc 5 metrów od ściany/przeszkody, nie muszę chyba mówić jak strasznie to irytuje, gdy nie można przez to strzelać i wtedy giniemy, w normalnych grach, żeby schylić broń musimy lizać ścianę, tu nie musimy nawet do niej podchodzić - Cheaterzy, nie jest ich dużo, ale jednak chyba na każdej rundzie zdarzyło mi się kogoś zgłosić, oczywiście patologia prawie każdej gry -> nie można zagłosować za wyrzuceniem kogoś z przeciwnej drużyny... - Strzelanie przez ściany, tu nie chodzi o cheaterów, tylko o zdupiony błąd, gdzie pociski nie mają chyba włączonej kolizji ze ścianami i po prostu przez nie przelatują, potrafiąc zabić, nie wiem, czy to ktoś dopuścił taki błąd, ale to chyba standardowy błąd kolizji BSP w Unreal Engine 4, co tylko potwierdza, że trzeba umieć go używać. (PS. Nie, nie chodzi mi o przestrzeliwanie niektórych obiektów, desek itp. tu jest dosłowne strzelanie przez wszystkie ściany z jednego spawna na drugi) - Praktycznie zawsze gracze w głosowaniu wybierają "Losowa Mapa" zamiast konkretnej.